Na początku lutego zostałam zaproszona na spotkanie Krakowksich blogerek połączone z prezentacją rosyjskich kosmetyków organicznych Natura Siberica. Głownymi składnikami (aż 95%!) tych produktów są dziko rosnące rośliny Syberyjskie. Brak parabenów, alkoholu, silikonów, aromatyzerów i sztucznych barwników bardzo mnie zachęcił do przetestowania kilku mazideł.
W czasie prezentacji przedstawicielki firmy pokazywały nam serie kosmetyków pielęgnacyjnych do ciała i twarzy m.in peelingi (miętowy niektóre dziewczyny nawet spróbowały:)), masła do ciała, serię kremów dla skóry wrażliwej, serię z kawiorem, olejki do stóp i do masażu. W efekcie tych testów moja ręka osiągnęła apogeum nawilżenia i gładkości, ale przy takiej dawce składników odżywczych z różnych produktów trudno się dziwić:)
Gdy już wszystko wywąchałyśmy, wysmarowałyśmy, wypaćkałyśmy otrzymalyśmy w prazencie pakunki z produktami tej marki. Każda z nas dostała co innego a mi w udziale przypadł olejek do masażu.
Produkt ten miały już niektóre z blogerek i strasznie zachwalały, więc ogromnie się ucieszyłam, że w paczce otrzymałam właśnie jego. Zapach kosmetyku jest dosyć specyficzny-powiedziałabym, że odrobinę męski. Tak jak już wcześniej pisałam, nie znajdziemy tu sztucznych podbijaczy zapachu, więc olejek pachnie po prostu czystą naturą :)
W skład tego kosmetyku wchodzą trzy olejki :
Olej amarantusowy: ma działanie antyoksydacyjne, regenerujące i daje efekt odmładzający.
Olej cedrowy: odmładza i poprawia elastyczność skóry.
Olej trawy cytrynowej: wykazuje antyoksydacyjne i tonizujące działanie.
Czy ta buteleczka nie wydaje się Wam urocza? Od razu przyciąga wzrok-jeszcze ten kolor! Olejek służy do masażu, ale ja zamierzam go testować na swoich włosach. Może dzięki działaniu rozgrzewającemu pobudzi mieszki włosowe i przyspieszy wzrost mojej czupryny. Nie wiem, czy odważę się zastosować go na ciało, gdyż jego właściwości rozgrzewające mogą przyczynić się do rozszerzenia naczynek na ciele a tego wolałabym uniknąć :)
Oprócz olejku w paczce znalazły się :
- 3 próbki kremu nawilżającego i już mogę powiedzieć, że kosmetyk ten jest bardzo wydajny bo 1 próbka starczyła mi na 5 aplikacji!
- Szampon dla dzieci, który ma nie podrażniać oczu. Szampon już zużyłam - nie było go wiele, nie zauważyłam jakiegoś specjalnego nawilżenia, oczyścić oczyścił włosy, ale nic specjalnego z nimi nie zrobił
- Mleczko nawilżające dla dzieci
- Maseczka ujędrniająca do twarz
Nie pozostało mi nic innego jak zabrać się ostro do testowania i czekać na efekty. Kocham olejki pod każdą postacią, czy to do włosów, do ciała czy twarzy więc mam cichą nadzieję, że kosmetyk okaże się być fantastyczny w swoim działaniu :)
Testowałyście już kiedys kosmetyki organiczne? A może dobrze znacie Natura Siberica? Jestem bardzo ciekawa co myślicie o naturalnej pielęgnacji ciała.
Dajesz na włosy :) Ja dziś użyłam i jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńA jak działa na Twoje włosy?:) Chyba mamy podobny TYP włosa więc jestem bardzo ciekawa:D
UsuńCzy kosmetyki tej firmy są dostępne w Krakowie? Jestem ciekawa Twojej opinii po tym, jak już je przetestujesz ;) Dodatkowo może zamieścisz info na temat kosmetyków naturalnych i bio, które polecasz?
OdpowiedzUsuńKosmetyki można znaleźć m.in na ul.Długiej w drogerii Jasmin:) Są tam też inne Rosyjskie marki jak Babuszka Agafia :) Dziś kosmetyk ląduje na mojej czuprynie i zobaczymy:)) Mam duże nadzieje z nim związane:)
UsuńPrzygodę z naturalna pielęgnacją dopiero zaczynam, ale myślę o tym, żeby pokazać Wam kilka trików jak z naturalnych produktów kuchennych zrobic fajny kosmetyk:)
Mam próbki tego kremu po prawej, Japonica Day Cream jakoś tak...
OdpowiedzUsuńzapchał mnie już po 2 dniach używania...