Często zdarza mi się, że moje włosy po całym dniu zmagania z wiatrem, słońcem i brudnym krakowskim powietrzem są wysuszone i puszą się. Stosuję odpowiednią pielęgnację, żeby zapewnić im wystarczającą ilość protein, nawilżaczy i natłuszczaczy, ale i to czasami zawodzi. Po prostu bad hair day:)
Moja czupryna nie lubi codziennego mycia, więc zaczęłam się rozglądać za odżywką bez spłukiwania, którą mogłabym zaaplikować rano a która pomagałaby zachować moim włosom świeżość i dostateczne nawilżenie.
Wybór padł na dwufazową odżywkę bez spłukiwania z Biovaxu Naturalne Oleje.
Odżywka dostałam w aptece za cenę 15zł/200ml. Generalnie odżywka zamknięta jest jeszcze a kartonowym opakowaniu, ale wylądowało w koszu zaraz po otwarciu produktu-nie było mi potrzebne.
Opakowanie jest niemalże całkowicie nieprzezroczyste, jednak można dopatrzyć się szczególnie pod światło jaki jest poziom zużycia produktu.
Już przy pierwszych testach przekonałam się jednak, że kształt buteleczki, jak i działanie atomizera jest fatalne. Moimi małymi dłońmi ciężko jest wygodnie chwycić butelkę i psikać na włosy kosmetyk, gdyż górna część butelki jest zwężana i sprawia, że może ona łatwo wylądować na ziemi.
A co z atomizerem? Generalnie psika fantastycznie-tworzy mgiełkę, która osiada na włosach...i na kafelkach, półkach, ręcznikach... Po prostu atomizer ma szeroki zasięg po bokach i część kosmetyku zamiast na włosach ląduje na połowie łazienki tworząc śliską i tłustą powłoczkę!
Jak już wspomniałam, konsystencja produktu jest oleista a zapach mocno wyczuwalny-ja wyczuwam kokos, jakieś orzechy. Generalnie zapach przyjemny dla mojego nosa:)
Włosy psikałam na odcinku kucyka, żeby ominąć włosy tuż przy skórze głowy, które mogłyby ulec przetłuszczeniu. Produkt delikatnie natłuszcza moje włosy, które po wyschnięciu są ujarzmione i dobrze się układają. Trzeba uważać z ilością kosmetyku, ja używam 2 psiknięcia i średnio długim włosom to wystarczy:) Moim zdaniem łatwo z nim przedobrzyć.
Spray testowałam na mokrych włosach po spłukaniu odżywki, zaraz przed suszeniem, oraz na suchych. W obu przypadkach sprawuje się dobrze.
Jak wyglądają włosy po jego zastosowaniu?Są:
-miękkie
-bardziej błyszczące
-pachnące
-ujarzmione
-gdy przesadzę z aplikacją, lekko przetłuszczone
W składzie produktu znajdziemy m.in olej macadamia, arganowy i kokosowy. Mieszanka tych olei bardziej sprawdzi się na włosach o niskiej lub średniej porowatości które dobrze tolerują olej kokosowy. Niestety w składzie są też silikony, więc osoby które ich nie stosują raczej nie powinny go kupować.
Nie jestem przekonana w 100% do tej odżywki, gdyż łatwo z nią przesadzić i średnio wygodnie się ją aplikuje. Mam ją od 2 miesięcy i zostało jeszcze 1/3 opakowania więc spokojnie mogę powiedzieć, że jest wydajna. Ale czy kupię ją ponownie? Sama nie wiem, może spróbuję zrobić wlasne serum olejowe:)
Podsumowując
+piękny zapach
+olejki w składzie
+wygładzenie
+nabłyszczenie
+ujarzmienie
+wydajność
+cena
+dostępność w aptekach i drogeriach
-silikony w składzie
-nieporęczna butelka
-łatwo nią pobrudzić całą łazienkę
-łatwo przesadzić z ilością
Macie swoją ulubioną odżywkę b/s? A może same stworzyłyście swoje serum na włosy? Podzielcie się przepisami!:)
zawiera olej arganowy, więc na 100% byłby u mnie jeden, wielki puch! -,-
OdpowiedzUsuńOj tak, olej arganowy nie jest dla każdego. U mnie kokos puszy włosy, ale po tym preparacie nic złego sie nie dzieje:) taki myk:)
UsuńA u mnie każdy kosmetyk z zawartością olejku sprawia, że włosy wyglądają jak tłuste strączki :( Lubię odżywki w sprayu, ale tłuszcz, którego nie mogę zmyć byłby dla nich tragiczny :)
UsuńJak tylko spojrzałam na opakowanie to od razu wyobraziłam sobie jak pięknie ślizga się w rękach ;) Nie wygląda poręcznie.
O, kompletnie nie znam...ba! nawet nie słyszałam:) moje włosy szybko się przetłuszczają, więc nie wiem, czy ta odżywka nie przyspieszałaby dodatkowo tego procesu:)
OdpowiedzUsuńJak tylko wykończe obecne odżywki b/s to spróbuję tej. Oleje i silikony to coś co moje włosy lubią najbardziej :D
OdpowiedzUsuńDla mnie okazała się zbyt ciężka i obciążała :<
OdpowiedzUsuńnie mialam jeszze :)
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się na ten produkt, ale na pewno przelałabym go do innego opakowania :)
OdpowiedzUsuńNigdy o nim nie słyszałam, więc czuję sie bardzo zaciekawiona :)
OdpowiedzUsuńprzydałoby mi się, może ujarzmiłaby mój puch :)
OdpowiedzUsuńObawiam się, że moje włosy by obciążał.
OdpowiedzUsuńChyba ewentualnie psiknęłabym go na dłoń i tak dopiero rozprowadzała na włosach.
mi zupełnie nie służą ich produkty :(
OdpowiedzUsuńświetny blog ♥
OdpowiedzUsuńjestem u Ciebie chyba po raz pierwszy ale na pewno nie ostatni ! :*
w wolnej chwili zapraszam do mnie ;)
nie miałam z nim do czynienia:(
OdpowiedzUsuńczemu tak rzadko posty są u Ciebie ?
OdpowiedzUsuńja miałam wersję do włosów blond i u mnie sprawdzała się bardzo dobrze i duży plus za piękny zapach długo utrzymujący się na włosach ;)
OdpowiedzUsuńJa używałam złotej odzywki z GlissKura ;) będę musiała kiedyś tą wypróbować :D
OdpowiedzUsuńJestem bardo ciekawa tego sprayu :)
OdpowiedzUsuńTeż nie znam, ale obecnie jestem zadowolona z tego, co mam.
OdpowiedzUsuńA ja lubię tego typu kosmetyki
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco, tylko szkoda, że bez spłukiwania. Takie odżywki są za ciężkie na moje włosy :(
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o pielęgnację włosów to ja odkryłam świetny szampon, która doskonale wygładza moje włosy i nadaje im połysku http://www.prokosmetyk.pl/produkty/156/APIS_H_S_Szampon_z_mineralami_z_MM_i_awokado_270ml.html
OdpowiedzUsuńOj coś wiem na temat puszących się włosów... Ciekawy produkt!
OdpowiedzUsuńObs za obs? Daj mi znać
iwbaa.blogspot.com
Wydaje się być ciekawy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))
Dla mnie zawartość silikonów to plus, będzie lepiej chronił włosy :) Całkiem ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńbałabym się, że obciążyłby mi włosy, bo często mi się to zdarza.
OdpowiedzUsuńmnie tam silikony w składzie nie straszne:P
OdpowiedzUsuńnigdy nie mialam nic z tej firmy ale kusi mnie troche, nie powiem,ze nie :> obserwuje:*
OdpowiedzUsuńNie znam, ale ja lubię gdy odżywki bez spłukiwania mają w składzie silikony to podstawa w zabezpieczaniu końcówek u mnie :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam nic z tej firmy i jak na razie nie planuję kupować, gdyż mam w zapasie kilka produktów do włosów :)
OdpowiedzUsuńLubię markę Biowax :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))
Z tym wpierdzielem to też różnie. :D Coraz mniej osób i za friko po mordzie chce dać. :D haha. To z rozdawajką samochodów jeszcze się nie spotkałam!
OdpowiedzUsuńPS. Widzę, że Ty też znikłaś z bloga. Czemu?
o, też używam i bardzo lubię!
OdpowiedzUsuńjulianailss.blogspot.com
Oj produkt nie dla mnie. Moje włosy łatwo obciążyć, przetłuścić. Na chwilę obecną nie mam żadnej ulubionej odżywki - wciąż szukam ideału
OdpowiedzUsuńW kwestii odżywek/sprayów bez spłukiwania z olejkami, to moje włosy nigdy się nie lubią :D
OdpowiedzUsuńJa miałam tylko maski Biovax, które bardzo sobie chwale, to może wypróbuje i ten produkt.
OdpowiedzUsuńJa też miałam maski z Biovax i byłam zadowolona z ich działania.
UsuńCiekawy produkt
OdpowiedzUsuńSzczerze powiedziawszy nie używałam jej nigdy, niby te wszystkie kosmetyki z aptek są o wiele lepsze, aniżeli te z drogerii, ale balabym się trochę tych olejków, bo teraz w ciąży włosy przetłuszczają mi się jeszcze bardziej- jak hormony przestaną buzować, to może wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńHey There. I discovered your weblog the use of msn. This is an extremely neatly written article. I will make sure to bookmark it and return to read extra of your helpful info. Thank you for the post. I will definitely comeback. gmail log in
OdpowiedzUsuń